Czy warsztaty z koła garncarskiego są dla mnie?

Czy warsztaty z koła garncarskiego są dla mnie? – czyli opis warsztatów z koła garncarskiego

Czy jeżeli nie mam zdolności manualnych, to czy dam sobie radę na kole garncarskim?

Otóż – to zależy.

Technika ta jest jak jazda na rowerze. Na początku uczymy się, jak utrzymać równowagę i nie spaść, a dopiero (czasem za pierwszym a czasem za drugim razem)  pojedziemy przed siebie.

Tak samo jest na kole garncarskim.

Na pierwszych zajęciach tłumaczymy co to jest ceramika i na czym polega sam proces tworzenia w tej metodzie. Opowiadamy o właściwościach gliny na której pracujemy oraz o narzędziach niezbędnych do prawidłowej obróbki surowca.

Następnie pokazujemy jak przygotować glinę do toczenia i przystępujemy do wyczekiwanego formowania gliny na kole garncarskim. 

Najważniejsze w tej metodzie jest centrowanie gliny czyli umiejscowienie jej idealnie w centrum koła (toczka). Niektórym zajmuje to 2 tygodnie, a niektórym (wybitnym jednostkom) udaje się już na pierwszych zajęciach. 

 

Na warsztatach toczysz wszystko sam, ale jeżeli potrzebujesz pomocy chętnie ustawimy Ci glinę na kole, wyprostujemy ściankę czy pomożemy uratować dzieło, bo dzieje się dużo i szybko.

Przykładowe zajęcia znajdziesz na naszym instagramie:

Instgram

Najczęściej powstaje około 2-5 prac w ciągu 2 godzin zegarowych. Na początku toczy się czarki, miseczki, małe wazoniki czyli małe naczynia o wysokości około 10cm. Jeżeli ma się marzenie o własnym zlewie czy wielkiej misie na owoce to tutaj lepiej wybrać warsztat z lepienia ręcznego. Na kole im więcej gliny się weźmie, tym trudniej jest coś wytoczyć. W lepieniu ręcznym jesteśmy w stanie już na pierwszych zajęciach wylepić duży przedmiot, ale na kole garncarskim zajmuje to tygodnie, ponieważ musimy nauczyć się samej techniki toczenia, potem dużo praktyki i utrwalania. Ja sama zaczęłam toczyć duże rzeczy (około 20-30cm wysokości) po 6 miesiącach toczenia (przynajmniej 3 razy w tygodniu). 

 

Po wytoczeniu prac, naczynia muszą wyschnąć (w zależności od pogody 3–7 dni) i pakowane są do pieca komorowego na pierwszy wypał na biskwit (około 930 stopni Celsjusza). Wypał prac trwa około 9 godzin, a następnie studzenie pieca około 25 godzin. Piece wypalamy różnie, średnio co dwa tygodnie. 

Czas oczekiwania na wypalony wyrób to około 2-3 tygodnie.

I co dalej?

Jeżeli chcemy mieć swój kubek z uszkiem, miskę z ładnie wyciętą stopką, wazon z doklejonymi uchwytami – to potrzebne są zajęcia tydzień po tygodniu. Do świeżo wytoczonej gliny nie możemy dokleić uszka, ponieważ wyrób nam się zdeformuje. Glina musi być lekko podsuszona. Wtedy można wykupić voucher 8 godzin zegarowych i przyjść tydzień po tygodniu by nauczyć się trymowania czyli obtaczania (wycinania stopki) i doklejania dodatkowych elementów takich jak ucho, uchwyt, stempel.

 

Po wypaleniu prac, możemy zacząć się cieszyć swoim wyrobem, ale!

Naczynia wypalone raz – biskwitowe brudzą się i przepuszczają wodę. 

Takie naczynia nadają się na suche produkty takie jak nasiona, orzechy, owoce i warzywa. Spełnią się również w roli podstawek pod świeczki, schowka na klucze, biżuterie.

 

Jeżeli chcemy pić z takiego kubeczka czy jeść z takiej miseczki, musimy ją poszkliwić czyli nałożyć warstwę szkliwa (glazury) i wypalić ponownie. 

Są to inne warsztaty z Dekoracji. Ale o tym w następnym wpisie w blogu.

Link do warsztatów z dekoracji

Podsumowując

Jeżeli liczysz na szybkie efekty i wielkie działa to odradzam koło.

Jeżeli chcesz odczuwać przyjemność pracy z gliną, która jest w ciągłym ruchu- jak najbardziej polecam koło.

Na warsztaty możesz zapisać się przez

Instagram

Facebook

mail toczona@gmail.com 

lub telefonicznie tel. 571431615